Potrzebujemy Twojej pomocy!

Na stałe wspiera nas 456 czytelników i czytelniczek.

Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?

Wesprzyj!
Szacowany czas do końca: -
Krzysztof Kamil Baczyński, 1942, 1943, 1944, [Oddycha miasto ciemne długimi wiekami...]
Warszawa → ← [Ziemia jak ognia słup...]

Spis treści

      Krzysztof Kamil Baczyński[Oddycha miasto ciemne długimi wiekami…]

      1
      Oddycha miasto ciemne długimi wiekami,
      spowiada miasto ciemne dawnych grobów żałość;
      rozrąbane żelazem, utulone snami,
      nie nasycone płaczem, nie spełnione chwałą.
      5
      Nie wierz, jeżeli ci się ulice pogłębią
      i staną się jak otchłań, w której śmierć się przyśni,
      powierz swą myśl mieniącym się nad nią gołębiom
      i obłokom kwitnącym jak gałęzie wiśni,
      i chmurom, które zawsze te same tam, w górze,
      10
      jak oblicze tęsknoty wykutej w marmurze.
      Nie wierz nawet pragnieniom, jeśli cię zawiodą
      nad brzeg spalonych domów i każą ci skoczyć
      przez wytłuczone okno do czarnych ogrodów,
      ażeby na zhańbione prochy — zamknąć oczy.
      15
      Ale uwierz tym głazom, co z kamieni bruku
      jak psy zdeptane wyją i krwią ludu chluszczą,
      i rwą się nie pomszczone, i o bramy tłuką.
      O! niech ci one będą jako słowa ustom,
      niech ci wydrapią czułość z wzroku i krew z rany,
      20
      abyś kochając wieki, sam był pokochany.
      O pij, pij te ciemności z zawalonych ruder,
      przyjmij w siebie to miasto gromów, które biją,
      tych Kilińskich, Okrzejów, jak oskardy trudu,
      i kiedy runą w bruki — niech w tobie ożyją.
      25
      Stań się krzywdą i zemstą, miłością i ludem.
      O, chwyć za miecz historii i uderz! i uderz!
      II. 43 r.

      15 zł

      tyle kosztują 2 minuty nagrania audiobooka

      35 zł

      tyle kosztuje redakcja jednego krótkiego wiersza

      55 zł

      tyle kosztuje przetłumaczenie 1 strony z jęz. angielskiego na jęz. polski

      200 zł

      tyle kosztuje redakcja 20 stron książki

      500 zł

      Dziękujemy za Twoje wsparcie! Uzyskujesz roczny dostęp do przedpremierowych publikacji.

      20 zł /mies.

      Dziękujemy, że jesteś z nami!

      35 zł /mies.

      W ciągu roku twoje wsparcie pozwoli na opłacenie jednego miesiąca utrzymania serwera, na którym udostępniamy lektury szkolne.

      55 zł /mies.

      W ciągu roku twoje wsparcie pozwoli na nagranie audiobooka, np. z baśnią Andersena lub innego o podobnej długości.

      100 zł /mies.

      W ciągu roku twoje wsparcie pozwoli na zredagowanie i publikację książki o długości 150 stron.

      Bezpieczne płatności zapewniają: PayU Visa MasterCard PayPal

      Dane do przelewu tradycyjnego:

      nazwa odbiorcy

      Fundacja Wolne Lektury

      adres odbiorcy

      ul. Marszałkowska 84/92 lok. 125, 00-514 Warszawa

      numer konta

      75 1090 2851 0000 0001 4324 3317

      tytuł przelewu

      Darowizna na Wolne Lektury + twoja nazwa użytkownika lub e-mail

      wpłaty w EUR

      PL88 1090 2851 0000 0001 4324 3374

      Wpłaty w USD

      PL82 1090 2851 0000 0001 4324 3385

      SWIFT

      WBKPPLPP

      x
      Skopiuj link Skopiuj cytat
      Zakładka Istniejąca zakładka Notka