Potrzebujemy Twojej pomocy!

Na stałe wspiera nas 457 czytelników i czytelniczek.

Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?

Wesprzyj!
Szacowany czas do końca: -
Bianka Rolando, Biała książka, Niebo, Pieśń dziesiąta. Psalm do kobiety ze złamanym stawem biodrowym
Pieśń jedenasta. 29 minut i 3 sekundy → ← Pieśń dziewiąta. Wybrzeże

Spis treści

      Bianka RolandoBiała książkaNiebo Pieśń dziesiąta. Psalm do kobiety ze złamanym stawem biodrowym

      1
      Kim jesteś, o piękna przyjaciółko moja
      o rudych włosach, zawsze mi się takie podobały
      spiętych jak kurtyna, tylko dwoma punktami
      Jakże twoje jasne oblicze jest olśniewające
      5
      Piłaś zawsze esencję z herbaty, inni rozwadniali
      stąd pewnie twój herbaciany odcień
      Twoją cerę pokryły piegi i niedoskonałości skóry
      wrażliwej z tendencją do wysuszania się
      Z długimi nogami na ręczniku plażowym leżysz
      10
      kremem posmarowana UV 100, byś się nie spaliła
      jesteś tak cholernie wrażliwa na wszystko
      Czarne okulary chronią twój skacowany wzrok
      Jednoczęściowy kostium zawodowej pływaczki
      Siedzisz tak, paląc papierosa, wpatrując się w morze
      15
      Jego łagodna rytmika odpowiada echem w tobie
      Cóżżeś zrobiła, o moja piękna przyjaciółko
      że znalazłaś się tutaj, na tym dziwnym brzegu?
      Czy nosiłaś etiopskie dzieci na uszach
      a może byłaś artystką społecznie zaangażowaną
      20
      wzruszałaś się na samą myśl o mniejszościach?
      Może dostałaś pokojową nagrodę Dżingis-chana
      Zapach od morza morski swąd oddaje, czy wiesz
      masz piękne ramiona i spokojny oddech w sobie
      Czy mogę położyć się przy tobie na ręczniku?
      25
      Przyglądając się wnikliwie, skorzystać z tej okazji
      kiedy jesteś taka plażująca i obojętna wobec mnie
      Nie proponuję ci romansu w stylu country rose
      po prostu położę się obok ciebie, spojrzysz na mnie
      swoim szarym spojrzeniem z rudym owłosieniem
      30
      Więc zlituj się, o zlituj
      Bądź miłosierna, zdejmij te okulary
      No pokaż mi się wreszcie

      15 zł

      tyle kosztują 2 minuty nagrania audiobooka

      35 zł

      tyle kosztuje redakcja jednego krótkiego wiersza

      55 zł

      tyle kosztuje przetłumaczenie 1 strony z jęz. angielskiego na jęz. polski

      200 zł

      tyle kosztuje redakcja 20 stron książki

      500 zł

      Dziękujemy za Twoje wsparcie! Uzyskujesz roczny dostęp do przedpremierowych publikacji.

      20 zł /mies.

      Dziękujemy, że jesteś z nami!

      35 zł /mies.

      W ciągu roku twoje wsparcie pozwoli na opłacenie jednego miesiąca utrzymania serwera, na którym udostępniamy lektury szkolne.

      55 zł /mies.

      W ciągu roku twoje wsparcie pozwoli na nagranie audiobooka, np. z baśnią Andersena lub innego o podobnej długości.

      100 zł /mies.

      W ciągu roku twoje wsparcie pozwoli na zredagowanie i publikację książki o długości 150 stron.

      Bezpieczne płatności zapewniają: PayU Visa MasterCard PayPal

      Dane do przelewu tradycyjnego:

      nazwa odbiorcy

      Fundacja Wolne Lektury

      adres odbiorcy

      ul. Marszałkowska 84/92 lok. 125, 00-514 Warszawa

      numer konta

      75 1090 2851 0000 0001 4324 3317

      tytuł przelewu

      Darowizna na Wolne Lektury + twoja nazwa użytkownika lub e-mail

      wpłaty w EUR

      PL88 1090 2851 0000 0001 4324 3374

      Wpłaty w USD

      PL82 1090 2851 0000 0001 4324 3385

      SWIFT

      WBKPPLPP

      x
      Skopiuj link Skopiuj cytat
      Zakładka Istniejąca zakładka Notka