Henryk Sienkiewicz
Krzyżacy, tom pierwszy
Na bitkę nie wypadało przecie Jurandowi go wyzywać, gdyby zaś zbytnio się sprzeciwiał, to mógł...
Na bitkę nie wypadało przecie Jurandowi go wyzywać, gdyby zaś zbytnio się sprzeciwiał, to mógł...
— Każdy grzech jest przeciw woli bożej.
— Grzech jest, ale nie sakrament. Sakrament przecie boska rzecz...
— Ha! Wprędce może być weselisko i nowa w Chreptiowie uciecha, zwłaszcza że to mięsopust!
— Jutro...
— Ty sobie żyjesz w domu i w swoich rozmyślaniach to o Ligii, to o chrześcijanach...
— Ha, no, jak widzę, nie ma rady, musimy się pobrać — mruknął Bulbo, skrobiąc się frasobliwie...
W utworach literackich często pojawia się opis momentu ślubu, złożenia sobie przysięgi przez dwóch małżonków. Trudno opisać ten moment literacki motywem małżeństwo, bo chodzi tu o konkretny akt. Złożenie ślubu stanowi przyjęcie na siebie obowiązku i wymaga dochowania wierności. Wiadomo, jak doniosłe znaczenie i jak wielką moc, uruchamiającą działanie przeznaczenia, może ów akt mieć, dzięki m.in. Lilijom Mickiewicza czy Nie-Boskiej Komedii Krasińskiego.