François Rabelais
Gargantua i Pantagruel
— No, no — rzekł Jowisz do Merkura — zleź no prędko tam na dół i rzuć pod...
— No, no — rzekł Jowisz do Merkura — zleź no prędko tam na dół i rzuć pod...
Nuż jeśli się w którym państwie albo królestwie rozmnoży a skrzydła roztoczy na sprośny grzech...
A gdychmy się już nasłuchali o tych szlachetnych przypadkoch człowieczego przyrodzenia, a o obżarstwie i...
Abowiem patrz, jeśli się już w kim ten szkodliwy wrzód a to nieszczęsne łakomstwo zakorzeni...
Naaman, on wielki hetman syryjski, gdy usłyszał o Elizeuszu w Żydowstwie, iż to był wielki...
A snać nie masz takiej niecnoty, czego by nędzne pieniądze a marny a krótki pożytek...
A patrz, baba zdechła już na poły, będzie nosiła pieniędzy macharzynę w zanadrzu, a nie...
Jagna spokojnie wszystko przyjmowała, zimno i obojętnie, jakby to nie jej zmówiny były dzisiaj. Jeno...
— Pan Jezus wiedział, co zrobił! — zamamrotała starucha, przysiadając na skibie, gdy stanęli nabrać nieco sił...
Mieć miliony, czuć je w swoim ręku, otoczyć się nimi, panować nad nimi.
Rozmyślał skręcając...
Chciwość traktujemy tu jako pewnego rodzaju postawę życiową, przejawiającą się przez zachłanny stosunek do własności (w tym pieniędzy). Jednym słowem jest to postawa skąpca, którą można odczytywać jako alegorię. Jej istotę stanowi bowiem niewłaściwe rozpoznanie kondycji ludzkiej oraz formę niezgody na przemijanie.