Potrzebujemy Twojej pomocy!

Na stałe wspiera nas 448 czytelników i czytelniczek.

Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?

Wesprzyj!
Szacowany czas do końca: -
Krzysztof Kamil Baczyński, 1942, 1943, 1944, Ballada morska
Sen → ← Z głową na karabinie

Spis treści

    1. Kobieta: 1 2
    2. Morze: 1
    3. Śmierć: 1

    1942, 1943, 1944Krzysztof Kamil BaczyńskiBallada morska

    1
    KobietaPo morzu, gdzie ryby jak jaskry
    pryskały w górę i w głąb,
    na korabiu[1] z koralów jasnych
    panieneczki błękitne się śmiały,
    5
    na skrętach srebrnych trąb
    loki lotne jak obłoki kołysały
    na przejrzystych muszelkach rąk.
    Wyspy ciepłe kwitły jak żółw,
    mewy szybkie, ostre jak igły
    10
    szyły ciszę, to ją cięły na pół
    i u wody przypięte, stygły.
    MorzeZaśpiewaliśmy pierwszą pieśń,
    zaśpiewajmy rapsod jak chmura:
    zapadali się ogromni, aż po śmierć
    15
    do ciężkiego dna na czarnych sznurach.
    Wyciągały ich dłonie krzepkie
    całych w kuli srebrnej jak lód,
    w dłoniach mieli perły od krwi lepkie,
    oczy mieli smutniejsze niż chłód.
    20
    I prosili głosem smukłym: tam
    chcemy na dół wrócić, gdzie śpiewnie
    rosną ciała wygiętych gam
    i szumiące jak ulewa modrzewie.
    A na dnie płakali jak dzwonek,
    25
    powracali jak pęcherz wodny
    i milczeniem tylko wiało od nich,
    usta ziemi całowali zielone.
    I na ląd wesoły nie zeszli,
    i na dno nie spłynęli jak kamień,
    30
    tylko byli jak wzniesione ramię
    kołyszące się to wzwyż, to w głąb.
    Panieneczki błękitne się śmiały
    na łodygach wodnych trąb.
    Kobieta, ŚmierćI puściły panieneczki jasną sieć,
    35
    jak paluszki ich tak wiotką i jak rtęć,
    wyłowiły, zapłakały, ciemne oczy całowały
    i głęboką w nich aż do dna śmierć.

    6 XII 1943

    Przypisy

    [1]

    korab (daw.) — statek. [przypis edytorski]

    15 zł

    tyle kosztują 2 minuty nagrania audiobooka

    35 zł

    tyle kosztuje redakcja jednego krótkiego wiersza

    55 zł

    tyle kosztuje przetłumaczenie 1 strony z jęz. angielskiego na jęz. polski

    200 zł

    tyle kosztuje redakcja 20 stron książki

    500 zł

    Dziękujemy za Twoje wsparcie! Uzyskujesz roczny dostęp do przedpremierowych publikacji.

    20 zł /mies.

    Dziękujemy, że jesteś z nami!

    35 zł /mies.

    W ciągu roku twoje wsparcie pozwoli na opłacenie jednego miesiąca utrzymania serwera, na którym udostępniamy lektury szkolne.

    55 zł /mies.

    W ciągu roku twoje wsparcie pozwoli na nagranie audiobooka, np. z baśnią Andersena lub innego o podobnej długości.

    100 zł /mies.

    W ciągu roku twoje wsparcie pozwoli na zredagowanie i publikację książki o długości 150 stron.

    Bezpieczne płatności zapewniają: PayU Visa MasterCard PayPal

    Dane do przelewu tradycyjnego:

    nazwa odbiorcy

    Fundacja Wolne Lektury

    adres odbiorcy

    ul. Marszałkowska 84/92 lok. 125, 00-514 Warszawa

    numer konta

    75 1090 2851 0000 0001 4324 3317

    tytuł przelewu

    Darowizna na Wolne Lektury + twoja nazwa użytkownika lub e-mail

    wpłaty w EUR

    PL88 1090 2851 0000 0001 4324 3374

    Wpłaty w USD

    PL82 1090 2851 0000 0001 4324 3385

    SWIFT

    WBKPPLPP

    x
    Skopiuj link Skopiuj cytat
    Zakładka Istniejąca zakładka Notka